Nie dawno dopiero nabyłem parę urządzeń (można powiedzieć, że do nauki) i od razu z racji tego, że mam do czynienia ze zdalnym dostępem do urządzeń z zupełnie innej kategorii narzuca mi się jedna myśl.
Nie ma żadnego zabezpieczenia przed niepowołanym dostępem do sieci HAPCAN za pomocą HAPCAN Programatora.
Oczywiście można nie ukrywać przed wszystkimi nr portu nawet gdy administrator sieci zapyta "dla jakiego programu Panu to przekierowanie potrzebne", ale... Załóżmy, że chcę się pochwalić znajomemu jak to u mnie działa, pokaże co i jak i oczywiście z jego laptopa, bo swojego akurat nie wziąłem. Program zapamiętuje ip i port po zamknięciu więc od razu dane w programie są do wykorzystania.
Więc taka sugestia z mojej strony o dodanie do programatora zabezpieczenia w postaci prostego hasła.
Wizualizatora narazie nie potrafię nawet skonfigurować, ale z tego co widziałem w demo, to też nie jest zabezpieczony.
Panie Jacku, co Pan o tym myśli