Chciałbym się podczepić pod wątek bo czas kiedy zacznę układać skrętkę zaczyna się przybliżać. To co planuje jeśli chodzi o kabelkologię: wszystkie moduły przekaźnikowe itp chcę umieścić w szafie rozdzielczej na szynie DIN, tak samo moduły rolet, moduły sterowania oświetleniem LED, zasilacze itp. Szafa będzie pewnie coś na około 315 pól/modułów. Obok podejrzewam zawiśnie również szafeczka LSA Krone aby uporządkować skrętkę i nie robić sobie w szafie rozdzielczej bałaganu. Jedyny szkopuł to włączniki. Tutaj jak rozumiem muszę pociągnąć skrętkę od włącznika do włącznika. Na ile bezawaryjne jest rozwiązanie z odczepami ?

Zakładając że włączniki będę miał na wysokości 1,5m od posadzki i zakładając, że skrętka magistralna będzie leciała w tynku przy podłodze czy w wylewce, na każdym włączniku oszczędzam już 1,5m na powrocie. 50m nieprzekraczalne na odczepach daje mi jakieś 33 punkty z wyłącznikami na odczepach plus niecale 100m magistrali miedzy wylacznikami (w szafie rozdzielczej w koncu jakis niewielki fragment magistrali miedzy modulami bedzie).
Gdybym chcial robic bez odczepow, musze ciagnac magistrale 1,5m w gore do puszki wyłącznika i wracac w doł kolejne 1,5m do posadzki aby jechac dalej do kolejnego wyłącznika. Na jeden punkt potrzebuje więc 3m magistrali. Przy 33 punktach z wylacznikami moja magistrala ma 99m na samych podejsciach do wylacznikow. Zostaje niecale 50 na pociagniecie miedzy wylacznikami i do szafy.
Opcja 1 wydaje mi sie ciekawsza, tym bardziej ze mam rowniez poddasze uzytkowe. Daje troche więcej zapasu na dlugość magistrali miedzy wylacznikami. . Co prawda 33 punkty z wylacznikami wydaje mi sie ze jest przesadzona iloscia biorac pod uwage wielosensorowe panele plus defacto mozliwosc sterowania roznymi poleceniami pod jednym sensorem ale myślę że około 20 mogę realnie mieć. W niektórych wiekszych pomieszczeniach pewnie chciałbym mieć 2 wyłączniki, żeby nie ganiać przez pokój. To samo w pomieszczeniach do których można wejść z kilku stron - pewnie chciałbym mieć wyłącznik przy każdym wejściu.
Nie bede miał kłopotów jesli tak zrealizuje magistralę? Jak zrobić nadmiarowość na wypadek uszkodzenia np. skretki magistralnej ? Druga skretka/instalacja obok ? Jak realizować praktycznie odczepy biorac pod uwagę, że później mogę mieć do nich utrudniony dostęp? A może nie kombinować z tymi odczepami tylko szukać tak trasy aby wyszło mniej niż 150m ? Ktoś w ogóle zrealizował taka magistrale z odczepami czy raczej wszyscy jedziecie od punktu do punktu ?
Dużo pytań ale jak położę magistrale w peszlu w jastrychu to póżniej zmian już raczej nie zrobię. Wiec wole pytać póki mam jeszcze czas. Co prawda jest jeszcze opcja ze zrobie sufity podwieszane i całość szpejostwa poleci pod sufitem ale na ta chwile jeszcze nie mam tego na 100% sprecyzowane i wolalbym projektować tak jakbym sufitów podwieszanych nie miał.